60-latek ukradł z biura kilkadziesiąt tysięcy złotych
Z biura jednego ze skupów złomu w Kobylinie mężczyzna skradł kilkadziesiąt tysięcy złotych. Pracownik szybko powiadomił policję, a ta po pościgu zatrzymała zbiega i odzyskała łup.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Do zdarzenia doszło w połowie lipca, w jednym ze skupów złomu w Kobylinie. Przyszedł tam mężczyzna, który wykorzystał sytuację, kiedy nie było pracownika w biurze i z kasetki metalowej ukradł pieniądze. Zauważył to pracownik i wybiegł za nim, ale złodziej zdążył wsiąść do samochodu i odjechać. Wtedy pracownik wraz z innym mężczyzną pojechali za nim i w trakcie pościgu poprosili o pomoc napotkany patrol policji – informuje asp. Piotr Szczepaniak (40 l.), rzecznik prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali zbiega. Okazał się nim 60-letni mieszkaniec Wrocławia. W schowku znaleziono skradzione pieniądze, a mężczyznę zatrzymano i przewieziono do policyjnego aresztu. – Następnego dnia, w rozmowie ze śledczymi, zatrzymany przyznał się do kradzieży. Podejrzany usłyszał już zarzut kradzieży, za które kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje Szczepaniak.
Biorąc pod uwagę fakt, że mężczyzna dopuścił się tego czynu w warunkach „recydywy”. – Sąd może wymierzyć karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane przestępstwo w wysokości powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia albo do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę – tłumaczy Piotr Szczepaniak z KPP Krotoszyn.