- Podlaskie
- sobota, 01 sierpień 2020 09:32
- 2053
Sędzia pijak stanie przed sądem
Sędzia z Suwałk (woj. podlaskie) Waldemar M. wpadł po pijaku za kierownicą swojego SUV-a, spowodował stłuczkę i uciekł z miejsca wypadku. Po dwóch latach od tych wydarzeń Prokuratora Krajowa skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Augustowie. Nieodpowiedzialnemu sędziemu grożą nawet dwa lata odsiadki.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Do zdarzenia z niechlubnym udziałem Waldemara M. z Sądu Okręgowego w Suwałkach doszło 3 sierpnia 2018 r. Na jednej z głównych ulic Augustowa sędzia swoim luksusowym SUV-em wjechał w tył innego auta. Wysiadł, poprosił poszkodowanego kierowcę, by ten zjechał na pobliską zatoczkę parkingową, po czym wskoczył za kierownicę i… uciekł. Został szybko zatrzymany przez patrol policji. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu, mimo że badanie przeprowadzono na komendzie aż cztery godziny po kolizji.
Sędzia natychmiast został zawieszony w swoich obowiązkach, a po uchyleniu mu immunitetu, w lutym tego roku, usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości. Po skompletowaniu obszernego materiału dowodowego w ostatnich dniach Prokuratura Krajowa skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Augustowie. Waldemarowi M. grożą dwa lata więzienia.