Print this page
  • piątek, 07 listopad 2014 11:24

Dni wolne w 2015 r. Zaplanuj sobie urlop

Dni wolne w 2015 r. Zaplanuj sobie urlop
Dni wolne w 2015 r. Zaplanuj sobie urlop © © archiwum

W roku 2015 wypada aż 113 dni wolnych od pracy, z czego 13 to te ustawowe: 6 świątecznych wypada w sobotę lub niedzielę, a 7 - w dni robocze. Jeśli dobrze to rozegramy, czeka nas kilka przedłużonych weekendów.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Najbliższa okazja, by wydłużyć sobie wypoczynek, nadarzy się już na przełomie 2014 i 2015 roku. Tradycyjnie duża grupa pracowników zdecyduje się na urlop pomiędzy świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem lub - a może również - między 1 stycznia a Świętem Trzech Króli, przypadającym 6 stycznia. Między czwartkiem 25 grudnia a wtorkiem 6 stycznia 2015 roku będziemy mogli nie pojawić się w pracy przez 13 dni! Wystarczy, że weźmiemy pięć dni wolnego.

Po wyczerpującym urlopowaniu czeka nas okres odpoczynku od świąt. W lutym i marcu nie wypadają żadne dni ustawowo wolne od pracy.

W okresie wiosenno-letnim szaleństwa też nie ma. Wielkanoc wypada 4-6 kwietnia (sobota-poniedziałek). Długi weekend majowy też będzie w 2015 r. wyjątkowo krótki: 1-3 maja to okres od piątku do niedzieli. 4 czerwca (czwartek) będziemy obchodzili Boże Ciało. Biorąc jeden dzień wolnego odpoczniemy przez cztery.

15 sierpnia, czyli Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny i Święto Wojska Polskiego, wypada w 2015 roku w sobotę. Później znów dwa miesiące „odpoczynku od urlopów”. Przypadający 1 listopada Dzień Wszystkich Świętych wypada w niedzielę, a Święto Niepodległości w 2014 roku przypadnie w środę. Biorąc dodatkowe dwa lub cztery dni urlopu można odpocząć nawet przez dziewięć dni.

Nadchodzi jednak grudzień 2015, a wraz z nim - kolejne urlopowe szaleństwo. Pomimo że Boże Narodzenie wypada w weekend, jeśli dobrze zaplanujemy urlop, to między piątkiem 25 grudnia a wtorkiem 6 stycznia 2016 roku, będziemy mogli wypoczywać aż przez 13 dni i potrzebnych do tego będzie tylko sześć dni urlopu.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)