- wtorek, 15 wrzesień 2015 10:03
- 295
Bohater afery kontroluje sądy

Szef klubu parlamentarnego PSL Jan Bury (52 l.), któremu prokuratura chce postawić zarzuty, nadal jest członkiem Krajowej Rady Sądownictwa. Według śledczych Jan Bury przekroczył swoje uprawnienia i razem z szefem NIK Krzysztofem Kwiatkowskim (44 l.) załatwiał posady dla swoich znajomych w Najwyższej Izbie Kontroli.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Mimo to Bury jesienią będzie startował w wyborach do Sejmu. Co jednak najbardziej kontrowersyjne – polityk zasiada również w Krajowej Radzie Sądownictwa. Reprezentuje Sejm, opiniuje wnioski o powołanie sędziów, a także decyzje o obsadzie nowego prokuratura generalnego. Według prawników taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. – Istnieje w naszym prawie zasada domniemania niewinności, ale jeżeli jest cień podejrzenia, pan Bury powinien zawiesić wszelką działalność – ocenia prof. Wiesław Johann (76 l.), były sędzia Trybunału Konstytucyjnego.