– Wpływają do nas liczne zgłoszenia, według których podczas spotkań młodzieży nad zbiornikiem dochodzi do uszkodzeń mienia – twierdzi sierż. sztab. Marcin Szymura, dzielnicowy z posterunku w Kobylinie. Jak zaznacza, zniszczono już m.in. ławki i słupki, na których umocowana jest konstrukcja tzw. grzybka, a przy zbiorniku walają się śmieci.

Co planuje dzielnicowy? – Będziemy częściej kontrolować tę okolicę. Ponadto przeprowadzę spotkanie z sołtysem Długołęki i kołem wędkarskim, którego członkowie korzystają ze zbiornika – informuje kobyliński stróż prawa.

Zamiarem policjanta jest też przeprowadzenie pogadanki na temat zachowań młodzieży oraz ich konsekwencji, oczywiście pod warunkiem, że po wakacjach uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej.