- poniedziałek, 22 czerwiec 2015 12:17
- 524
Tajemnicza śmierć policjanta

Ciało Mariusza S., 42-letniego policjanta z Wieliczki (woj. małopolskie) odnaleziono w lesie niedaleko Proszowie. Śledczy ustalają przyczyny jego śmierć. Zatrzymali kobietę, która może być zabójczynią.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
W sobotę rano w lesie odnaleziono zwłoki mężczyzny. Zginął najprawdopodobniej od ciosu nożem w szyję. Śledczy szybko zatrzymali 37-letnią kobietę, przyjaciółkę zabitego funkcjonariusza. To ona była z mężczyzną na spacerze w lesie o Ina ostatnia widziała go żywego. Wszystko wskazuje na to, że się pokłócili i kobieta dźgnęła nożem przyjaciela. Jednak śledczy biorą pod uwagę jeszcze inną hipotezę. Mianowicie taką, że po ugodzeniu nożem Mariusz S. jeszcze żył, po czym popełnił samobójstwo. – Wyjaśniamy okoliczności śmierci policjanta. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura – mówi krótko Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy KWP w Krakowie.
Zatrzymana kobieta jest w szoku. Funkcjonariusze czekają, aż dojdzie do siebie Dopiero wtedy zostanie przesłuchana. Policja bierze też pod uwagę to, że w dokonaniu zbrodni sprawczyni mógł ktoś pomagać. Mariusz S. pełnił służbę od 19 lat, osierocił dwoje dzieci.