Jednym z najbardziej znanych afrodyzjaków jest kawior. Można go kupić w malutkich słoiczkach w wielu rodzajach – jest np. czarny (z ryb jesiotrowatych) i czerwony (z łososia). Możemy go podawać na cienkiej grzance lub z jajkami przepiórczymi. Dodatek wytrwałego białego musującego wina uczyni z niego niezwykle wykwitną przekąskę.

Za afrodyzjak uznawane są także owoce morza – krewetki, kalmary, małże, ostrygi, a także ryby, które zawierają cynk poprawiający działanie naszych zmysłów i jod regulujący gospodarkę hormonalną. Są więc wprost idealne na walentynkową kolację. W menu dla zakochanych sprawdza się też zupa cebulowa, szparagi, a także krwisty befsztyk.

Romantyczną kolację przy świecach w Dniu Zakochanych warto wieńczyć deserem, w którym znajda się czekolada i owoce, doskonale pasują do szampana. Dzisiaj w sklepach można je dostać praktycznie przez cały rok. Czekoladowe fondue będzie nie tylko bardzo efektywnym i pysznym deserem, ale także doskonałą zabawą.

Walentynkowe dania, aby spełniły swoją rolę, czyli pobudziły nasze zmysły i ochotę na miłość, musza być lekkie i piękne podanie. Nie żałujmy przypraw. Przygotujmy je wcześniej, by cały czas towarzyszyć przy stole partnerce lub partnerowi, a nie spędzać zbyt wiele czasu w kuchni.