– „Czy nasi biskupi się zmienią? Prawdopodobnie nie. Jeden z biskupów, który był moim profesorem w seminarium, właśnie kiedy mówiliśmy o tym, że nie podoba nam się skostnienie Kościoła i ci biskupi, którzy mówią właściwie do ścian, a nie do ludzi, powiedział nam coś takiego: „To pokolenie musi wymrze”. Brzydkie słowa, ale oni się już się zmienią” – mówił ksiądz na Przystanku.

Kuria warszawsko-praska nie wyciągnęła konsekwencji po kontrowersyjnych wypowiedziach ks. Wojciecha Lemańskiego na Przystanku Woodstock. Zakończyło się spotkanie duchownego z abp. Henrykiem Hoserem, były proboszcz z Jasienicy pojawił się na Przystanku Woodstock i podczas spotkania z uczestnikami imprezy skrytykował kościelnych hierarchów.

– Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się dotknięci moimi wypowiedziami – powiedział po spotkaniu w kurii ks. Lemański.

W spotkaniu obok ks. Lemańskiego i abp. Hosera wziął udział bp Marek Solarczyk, biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej.

(PAP, TVP)