Wojsko uczy kobiety jak się bronić
Kobiety to słaba płeć? Mogą dać popalić niejednemu mężczyźnie, który spróbuje je skrzywdzić! Ministerstwo Obrony Narodowej zadbało o to, by Polki w razie ataku mogły się obronić i w 30 miastach przeprowadza bezpłatne szkolenia „Samoobrona kobiet”.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Na zakupach, na ulicy, w komunikacji miejskiej, a nawet w domu. Nagły i niespodziewany atak może pojawić się w każdych okolicznościach, miejscu i czasie. Dlatego MON ruszyło z programem, który ma pokazać kobietom, jak skutecznie obronić się przed agresją i przemocą. – Kurs skierowany jest do wszystkich kobiet – mówi mjr Anna Pęzioł-Wojtowicz.
– Pozwala na wytrenowanie nawyków obronnych oraz naukę podstawowych technik samoobrony. Zachęcam do udziału w zajęciach – dodaje. Żołnierze instruktorzy uczą Polki, jak uwolnić się z uchwytu napastnika, jak obronić się przed kopnięciem, duszeniem czy uderzeniem, a także jak odeprzeć atak niebezpiecznym narzędziem czy napaść kilku agresorów.
Bezpłatne szkolenia organizowane są już w listopadzie 2016 r. i potrwają do czerwca 2017 r. Zajęcia odbywają się w soboty. Uczestniczki kursu otrzymują pakiet startowy, a każdy grupa kobiet uczestniczy w ośmiu spotkaniach.
Więcej informacji na www.mon.gov.pl/samoobrona-kobiet/