Burze zaatakowały Polskę
Po fali upałów przez Polskę przeszedł front burzowy. Nawałnice zrywały dachy, łamały drzewa, doszło do licznych podtopień. Przez zerwane linie energetycznie 12 tys. odbiorców zostało bez prądu.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Podczas wichury ranny został mieszkaniec Myśliborza (woj. zachodniopomorskie). Spadające drzewo uderzyło go w nogę. W stanie poważnym został przetransportowany do szpitala. Najwięcej zniszczeń jest na zachodzie i południu kraju. Niewielka rzeczka Okleśna w Małopolsce wylała i podtopiła 15 hektarów, a których znajduje się 50 domów. W powiecie krapkowickim na Opolszczyźnie na godzinę została wstrzymana szpitalna izba przyjęć.
Gwałtowne nawałnice przeszły na Dolnym Śląsku. – To była ściana wody z gradem – opisują mieszkańcy Sobina, gdzie w ciągu godziny z brzegów wystąpiła lokalna rzeka. – Gwałtowne i intensywne opady to wynik napływu chłodniejszego powietrza z północnego zachodu, ale od piątku sytuacja się poprawi – uspokaja Waldemar Skałba z biura meteorologicznego Cumulus. – Termometry wskażą nieco ponad 20 st. C. i jedynie na północy kraju pojawią się chmury – dodaje.