Podczas obrad komisji rady gminy, która odbyła się 23 lutego, dyskutowano nad projektem uchwały o podziale gminy na okręgi wyborcze, ich granicach i numerach oraz licznie radnych z każdego okręgu, co było konieczne ze względu na znowelizowany kodeks wyborczy. W gminie pozostanie 15 okręgów, a z każdego zostanie wyłoniony jeden radny, który będzie reprezentował ok. 350 mieszkańców.

Jednak – w związku z zarządzeniem zastępczym wojewody wielkopolskiego w sprawie zmiany nazwy ul. 23 Stycznia na Kompanii Rozdrażewskiej – należało wprowadzić nową nazwę do okręgu wyborczego nr 1. Co ważne, kaliska delegatura Krajowego Biura Wyborczego nie miała uwag do podziału na okręgi.

Nowością w tegorocznych wyborach będą przezroczyste urny i nomitoring. Urny, jak poinformowano na posiedzeniu komisji, gmina już kupiła. Będą dwie komisje – jedna ma wydawać karty, a druga liczyć głosy. Na terenie gminy ma pracować dwóch urzędników wyborczych. Do ich obowiązków będzie należało m.in. drukowanie kart wyborczych, szkolenie członków obwodowych komisji czy nadzór nad przebiegiem głosowania. – Wynika z tego, że tegoroczne wybory będą drogie, bo przecież każdemu trzeba zapłacić za wykonaną pracę – zauważył radny Jan Maciejewski. Podczas lutowej sesji radni jednogłośnie przyjęli uchwałę.