Niech żyje wojna?
Galeria Refektarz zaprosiła Jerzego Gościnika, poetę, który przedstawił swoje widzenie wojny w poezji. W piątek 7 września odbył się dwa spotkania, na które przybyła młodzież szkolna, jak i osoby starsze.
Spotkania odbyły się 7 września w galerii Refektarz. Na pierwsze przybyło ok. 60 uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 oraz I Liceum Ogólnokształcącego, a na drugie ok. 20 osób starszych. - Niech żyje wojna? - to poetycki tytuł antywojenny, którym ostatnio podróżuję. Sztuka moim zdaniem posiada pozadostarczaniem wrażeń, duży aspekt wychowawczy, a ja nie kierując się zasadą "niech na całym świecie wojna, byle nasza wieś spokojna" postanowiłem ze zwiększonym naciskiem zając się problemem wojny - mówił Jerzy Gościniak. W wierszach próbował on pokazać bezsens wojny, tragedię i jej głupotę. Swój program przeznaczył dla każdego odbiorcy, bez względu na odwage, wiek oraz dla uzbrojonych i bezbronnych (jak pisał na plakacie). Poezji towarzyszyłu krzyki, strzały, dym oraz efekty świetlne. Ostatni raz Jerzy Gościniak gościł w Krotoszynie przed rokiem.