Paweł Hrywniak z Szamotułu został wybrany spośród 30 kandydatów na stanowisko kierownika spółdzielni inwalidów Jutrzenka w Krotoszynie. O stanowisko rywalizował on z krotoszyńskim przedsiębiorcą Grzegorzem Kośmiderem, który wraz z zoną prowadzi firmę Gabi-Plast. Kośmider przyznał, że startował o to stanowisko, ponieważ uznał, że może pomóc Jutrzence. Przez wiele lat pracował dla spółdzielności, dlatego branża nie jest mu obca. Przegrał jednak z kandydatem z zewnątrz. Nowy kierownik ukończył studia na politechnice opolskiej i poznańskiej. Wcześniej pracował w Poznaniu.

Konkurs ogłoszono w lipcu. Na ofertę odpowiedzieli chętni z Kalisza, Jasła, Szamotuł, Ostrowa i Warszawy. Rada nadzorcza ogłosiła konkurs po odwołaniu z funkcji prezesa zarządu spółdzielni Włodzimierza Kabacińskiego. Kandydat na szefa spółdzielni musiał się wykazać przede wszystkim wykształceniem wyższym technicznym i minimum trzyletnim doświadczeniem w zarządzaniu przedsiębiorstwem produkcyjnym oraz z zespołem pracowników. Przyszły szef Jutrzenki musiał również spełnić szereg dodatkowych wymagań, m.in.: zdolności negocjacyjne i przywódcze, odpowiedzialność, sumienność i dyspozycyjność.