• Milicz
  • środa, 11 lipiec 2018 10:13
  •   2461

TOZ działa już w Miliczu

TOZ działa już w Miliczu
TOZ działa już w Miliczu © archiwum

W Miliczu powstał oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, na czele którego stoi dotychczasowa prezes TOZ-u w Krotoszynie Katarzyna Hirszfeld-Odrowska. TOZ będzie przyjmował interwencję dotyczące złego traktowania zwierząt oraz zgłaszanie o ich bezdomności. Będzie też pomagał właścicielom zwierząt poprzez przekazywanie im darów czy prowadzenie akcji sterylizacji.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Wszyscy wolontariusze w szeregach milickiego TOZ-u pracowali wcześniej na rzecz krotoszyńskiego oddziału TOZ. Obecnie milicki oddział tworzy 10 osób, na czele których stoi 5-osobowy zarząd w składzie: Katarzyna Hirszfeld-Odrowska – prezes, Monika Marciniak – wiceprezes, Magda Szyszka – sekretarz, Aneta Żaczkiewicz – skarbnik, Marcin Biernat – członek zarządu. Ponadto w szeregach milickiego TOZ-u działają: Elżbieta Biernat, Anna Janik, Elżbieta Pisarska-Denik, Aleksandra Gąsior i Magdalena Lisiak.

– Postanowiłam przeprowadzić się z rodziną na ziemię milicką i utworzyć tu oddział TOZ, gdyż na terenie powiatu milickiego istnieje ogromna potrzeba uregulowania sytuacji zwierząt. Do krotoszyńskiego TOZ-u trafiało też coraz więcej zgłoszeń z prośbą o interwencję właśnie na terenie powiatu milickiego. Nie mamy na razie żadnego naszego miejsca, w którym moglibyśmy chociaż tymczasowo przetrzymać potrzebujące zwierzęta, ale myślę, że niedługo się ono pojawi i najprawdopodobniej będzie się znajdowało przy moim domu – mówi Katarzyna Hirszfeld-Odrowska, prezes. Prezes pracuje jako przedstawicielka handlowa, ma męża, dwoje dzieci.

Ponadto jest właścicielką 2 psów, 4 kotów, chomika azjatyckiego ślimaka. Chwilowo opiekuje się też gołębiami i 8 kotami, które przygotowywane są do adopcji. Ukończyła kurs behawiorysty i tresera psów oraz studia z psychologii zwierząt. Jest członkinią komisji rewizyjnej centrali TOZ-u w Warszawie i z jej ramienia kontroluje schroniska prowadzone przez TOZ w całym kraju.

TOZ prowadzi działalność interwencyjną – sprawdza warunki bytowe, głównie psów i kotów, a w razie stwierdzenia nieprawidłowości wydaje zalecenia poprawy lub odbiera zwierzęta i kieruje sprawę do sądu. Ponadto TOZ pomaga właścicielom zwierzakom w kwestii leczenia lub zabezpieczenia w karmę. TOZ-y otrzymują bowiem w darowiźnie od firm karmy, paski dla kotów, itp. i wręczają je tym właścicielom zwierząt, których na nią nie stać, by pomóc w opiece nad zwierzętami i nie trafiły one do schroniska. TOZ wspiera też opiekę nad kotami wolnożyjącymi oraz organizuje akcje ich sterylizacji. Ponadto prowadzi działania edukacyjne w szkołach, ale także wśród dorosłych opiekunów zwierząt.

– W naszych planach jest również podjęcie współpracy z gminą i ustalenie wspólnego działania w kwestii bezdomnych zwierząt, bo niestety w Miliczu zjawisko wałęsających się psów jest dosyć powszechne – mówi Hirszfeld-Odrowska. Oczywiście TOZ zajmie się bezdomnymi, porzuconymi zwierzętami. Każdą taką sytuację można zgłaszać za pośrednictwem profilu Facebooku, strony internetowej, maila Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. czy też pod numerem Tel. 604 757 177 lub 535 444 544. Jeśli wolontariuszom nie uda się znaleźć domu dla bezpańskich psów, to trafiają one do schroniska w Radlinie, z którym gmina Milicz ma podpisaną umowę. Zwierzęta dzikie po udzieleniu podstawowej opieki medycznej trafiają do specjalistycznych ośrodków, a pozostałe – na razie do domów wolontariuszy TOZ-u, gdzie są leczone i oddawane do adopcji.

Obecnie poszukiwany jest właściciel 1,5-rocznego psa znalezionego na trasie Gruszeczka-Pracze. Pies jest bardzo przerażony, ale szuka kontaktu z człowiekiem i nie wykazuje agresji.

Publikacja:
Głos Milicza
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)