• Zduny
  • piątek, 10 sierpień 2018 12:43
  •   1049

Rośnie zadłużenie gminy

Rośnie zadłużenie gminy
Rośnie zadłużenie gminy © UG Zduny

Trzeba dokończyć budowę kanalizacji sanitarnej w Zdunach. Wyremontować budynek przedszkola i basen w mieście oraz rozbudować boisko w Konarzewie. Na wszystko potrzeba kasy. Samo i za darmo się nie zrobi. A wiadomo, ż budżet tych zadań nie udźwignie. Co więc robią rządzący – zaciągają dług.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Nie raz informowaliśmy o tym jak obecny burmistrz Zdun, Tomasz Chudy mało pochlebnie – delikatnie rzecz ujmując – wypowiadał się o zadłużeniu gminy, którą rządzi, a które niejako dostał w spadku po poprzedniku. Jeszcze nie tak dawno Chudy biadolił nad tym podczas zebrań wiejskich. Tymczasem kilka dni temu okazało się, że 7,5 mln zadłużenie gminy podskoczyło o kolejne 3,5 mln zł. I teraz do spłaty jest już 11 mln zł. Zabrakło bowiem środków na realizację rozpoczętych i zaplanowanych inwestycji.

Radni od ręki musieli znaleźć ponad 1 mln 400 tys. zł. Aż 950 tys. zł pochłonie budowa kanalizacji deszczowej przy ulicy Wrocławskiej w Zdunach. – Udało nam się wynegocjować porozumienie GDDKiA – mówi Miłosz Zwierzyk, zastępca burmistrza Zdun. I opisuje. – My ze swej strony kładąc nitkę sieci kanalizacji sanitarnej, wybudujemy tam także deszczówkę, co rozwiąże problem odbierania wód opadowych na tym odcinku drogi, które niszczyły elewacje budynków. W zamian GDDKiA nie naliczy nam opłaty za zajęcie pasa drogowego, która wyniosłaby około miliona złotych, a do tego położy asfalt z odpowiednią podbudową od Biedronki aż do rynku.

Pozostała część środków potrzebna jest m.in. na remont budynku przedszkola w mieście i basenu kąpielowego, a także na rozbudowę boiska w Konarzewie. – Deficyt w tym roku wynosił już niemal 4 mln zł, ponieważ praktycznie do każdej inwestycji trzeba dokładać dodatkowe pieniądze. Kanalizacja urosła już do 7 mln 738 tys. zł a do modernizacji przedszkola, od momentu rozpoczęcia inwestycji, dołożyliśmy już około 350 tys. zł. Nawet jak są małe inwestycje rzędu kilkudziesięciu złotych, to nie ma takiej sytuacji, żeby kwota nie była zwiększona – zwracała uwagę Iwona Klepacka, skarbnik gminy. Uprzedziła, że na kasę z UE, na której opiera się większość zadań, nie ma co liczyć, bo są spore opóźnienia w jej wypłacaniu.

Dlatego receptą na kłopoty finansowe zdunowskiego samorządu, nie po raz pierwszy, okazała się emisja obligacji – w sumie trzech serii, na łączną sumę 3,5 mln zł. Dwie pierwsze o wartości 1 mln 200 tys. zł a trzecia 1 mln 100 tys. zł. Na co zgodę wyrazili już radni. Obligacje mają być spłacone w latach 2026-2028. – Czyli w momencie kiedy pierwsze emisje obligacji będą już spłacone i spokojnie będziemy mogli przystąpić do spłaty kolejnych – zapewniała Klepacka.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)