Czy Bała wystartuje? Decyzja wkrótce
Radny Dawid Bała nadal jest brany pod uwagę jako kandydat na stanowiska wójta Rozdrażewa przez okręgowych przedstawicieli PiS. Ostateczny ruch należy do samego zainteresowanego.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Bała przyjął jednak postawę wyczekiwania. Decyzji wiążącej miał udzielić po ogłoszeniu daty wyborów samorządowych. Prezes Rady Ministrów potwierdził, że do urn wyborczych pójdziemy 21 października.
Niestety decyzji Bały nie poznaliśmy. – Do 26 września (ostatecznego terminy zgłaszania kandydatów na najwyższy urząd w gminie – przyp. red.) jest jeszcze sporo czasu, zatem decyzja nie zapadła – odpowiada krótko. Wie, że gra idzie o wysoką stawkę, wszak rzucanie rękawicy wójtowi Dymarskiemu nie jest decyzją łatwą i niesie określone konsekwencje
Dawid Bała przez całą kadencję był radnym wyrazistym i oponentem wójta. Nie bał się wygłaszać zdania odrębnego i bronić swoich racji. W rozmowie zaznacza, że ma wizję rozwoju gminy, a jego postać została zauważona przez parlamentarzystów partii rządzącej.
Asystent senatora Łukasza Mikołajczyka Jarosław Kubiak, mówi: – Z radnym Bałą poznaliśmy się bliżej w poprzednim roku. Stało się to podczas jednej z wizyt parlamentarzystów w gminie. Sam Bała miał podejść do nich z propozycją współpracy. Przedstawił też pokrótce swoje pomysły na rozwój gminy Strony dały sobie czas na podjęcie decyzji.
Władze okręgowe PiS zdecydowały się dać Bale szansę i zaproponowały współpracę. Ten przyjął propozycję startu na najwyższy urząd w gminie, ale później zaczął się wycofywać. – Tłumaczył, iż na taki okres jeszcze za wcześnie i musi dogłębnie przemyśleć swoją decyzję. Sygnalizował również ale decydując się ubiegać o ten zaszczytny urząd, musi brać pod uwagę np. sprawy zawodowe – tłumaczy Kubiak.
Osobą odpowiedzialną za rozmowy z radnym wyznaczono Andrzeja Skrzypczaka. – W odpowiednim czasie przedstawimy informację na temat powziętej decyzji – odpowiedział nam pisemnie b. przewodniczący PiS w pow. krotoszyńskim. Natomiast Jarosław Kubiak dodał: – Oczywiście Dawid Bała poparcia otrzyma, ale ja osobiście uważam, że kandydat już wie i nie zdecyduje się na strat na stanowisko wójta – stwierdza, dodając, że jest tym faktem bardzo zasmucony. Osoba Bały miała być bowiem gwarantem nowego patrzenia na rozwój gminy.
Zapytaliśmy też dobrze zorientowaną w realiach gminy Renatę Zych-Kordus. Zamieszkała w Rozdrażewie radna powiatowa, w przeszłości już dwukrotnie zmierzyła się w batalii wyborczej z wójtem. W tym roku nie wystartuje w wyborach na najwyższy urząd w gminie, jednak kibicuje ludziom, chcącym zmienić oblicze jej mały ojczyzny. – Co do Dawida Bały powiem krótko. To on sam musi zdecydować się na kandydowanie, a wydaje mi się patrzeć z boku, iż dziś jest przede wszystkim do tego usilnie namawiany. Oczywiście, jeśli zadeklaruje start będę wspierać rzeczy i pomysły, które będą poprawiać życie mieszkańców gminy. Gmina bowiem potrzebuje przedstawiciela na tory szerszego rozwoju. Poza tym, szanuję każdego, kto podejmuje dyskusje na tematy dotyczące społeczności, w której żyje, bo bez aktywności mieszkańców można tylko administrować, a nie rozwijać. A patrząc po frekwencjach zna zebraniach wiejskich, z tym jest coraz trudniej.