Pożar domu w Lipowcu
We wtorek, 23 października, krótko przed północą wybuchł pożar w budynku mieszkalnym w miejscowości Lipowiec (gm. Koźmin Wlkp.). Z żywiołem walczyło 29 strażaków.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Gdy ratownicy dojechali na miejsce zdarzenia, płonął cały budynek pokolejowy. Jedyny mieszkaniec przebywał poza nim. – To właściciel domu, który miał już objawy podtrucia gazami pożarowymi – mówi asp. Mateusz Dymarski, zastępca rzecznika prasowego komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie. Poszkodowanego zbadał lekarz z zespołu ratownictwa medycznego. – Pozostał na miejscu, odmawiając hospitalizacji – dodaje rzecznik.
Strażacy w aparatach chroniących drogi oddechowe ugasili pożar wodą i pianą. W dachu zrobili otwory, przez które podawali pianę gaśniczą bezpośrednio na palące się poddasze. Po stłumieniu ognia szczegółowo przeszukali budynek, potwierdzając informacje uzyskane od właściciela o nieobecności w nim ludzi. Dom dogaszono i poddano oddymieniu.
Nocna akcja, przy niskiej temperaturze i opadach deszczu, trwała 3,5 godziny. Wielki wysiłek 29 strażaków z Koźmina Wielkopolskiego, Krotoszyna oraz Czarnego Sadu i Wałkowa pozwolił na uratowanie części budynku mieszkalnego. – Poszkodowany mężczyzna uzyskał pomoc od koźmińskiej opieki społecznej – informuje asp. Dymarski.
– Nocleg zabezpieczyliśmy mu pierwszej nocy. Następnego dnia syn zabrał go do siebie, choć planowaliśmy umieszczenie go w domu pomocy społecznej do czasu przygotowania innego mieszkania – wyjaśnia Maciej Bratborski, burmistrz Koźmina Wielkopolskiego.
Przyczyny pożaru mogły być dwie – albo zwarcie instalacji elektrycznej, albo nieumyślne wzniecenie ognia. – To była słaba sieć przyłączowa, a akurat tego dnia wiał silny wiatr, więc mogło zaiskrzyć. Bardziej jednak prawdopodobne jest, że mężczyzna usnął z papierosem, gdyż pożar pojawił się w środku, a budynek spłonął niemal doszczętnie – dodaje włodarz Koźmina Wlkp.