Jazda na „podwójnym gazie”
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w niedzielę po południu w miejscowości Kuklinów (gm. Kobylin). Na drodze krajowej nr 36 dachował samochód prowadzony przez pięćdziesięciolatka.
Dyżurny z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krotoszynie na miejsce zdarzenia wysłał zastęp ratownictwa technicznego z JRG Krotoszyn, zastępy techniczny i gaśniczy z OSP w Kobylinie oraz zespół gaśniczy z OSP Kuklinów, karetkę pogotowia ratunkowego oraz policję.
– Po przybyciu na miejsce wypadku okazało się, że kierujący samochodem osobowym marki piat 126p – mieszkaniec powiatu rawickiego - nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze wpadając w poślizg i wjeżdżając do przydrożnego rowu. Po udzieleniu wsparcia psychicznego kierujący pojazdem zostaje przekazany pogotowiu ratunkowemu, następnie zostaje przetransportowany do krotoszyńskiego szpitala.. W rozbitym pojeździe odłączono akumulator, postawiono na koła i usunięty na pobocze – wyjaśnia portalowi e24 mł. bryg. Mariusz Przybył, komendant krotoszyńskiej straży pożarnej.
– Policjanci otrzymali zgłoszenie ok. godziny 17.50. Na miejscu okazało się, że kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń, ale był nietrzeźwy. Badanie wykazało 1,25 mg alkoholu na litr wydychanego powietrza – informuje portal e24 nadk. Włodzimierz Szał, rzecznik krotoszyńskiej policji.
Sprawca wypadku, 51-letni kierowca odpowie teraz przed sądem. Działania służb ratowniczych trwały 1 godzinę.