Awantura o włosy
Takich dantejskich scen w salonie fryzjerskim w Krakowie dawno nie było! Przyjechała do niego niezadowolona klientka, która postanowiła oddać zakupione przez Internet naturalne włosy.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Na wiadomość o zwrocie 30-letnia pracowniczka salonu dostała ataku szału. Zaczęła wyzywać klientkę, rzucała mięsem, aż uszy puchły, w końcu zaczęła kobiecie grozić. Gdy to nie pomogło odwieść klientki od zwrotu włosów, rzuciła się na nią z pięściami. Dopiero mężczyzna, który zjawił się w salonie, rozdzielił walczące kobiety.
Wezwani do salonu policjanci przesłuchali obie panie. Agresorka tłumaczyła się, że jest osobą nerwową i impulsywną. Za utratę panowania nad sobą grożą jej teraz dwa lata więzienia.