Strona miasta nadaje się do poprawki
© Sebastian Kalak
Radni Marcin Ptak (47 l.) i Kamil Łopuszyński (30 l.) zarzucili sekretarz miasta Karinie Błaszczyk (41 l.), że na stronie internetowej Sulmierzyc nie ma aktualnych informacji.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Sprawa została poruszona 23 września na wspólnym posiedzeniu komisji rady. – Chodzi nam o uaktualnienie tej strony, miedzy innymi dla potrzeb organizacji społecznych. Ich członkowie powinni wiedzieć, że mogą przekazywać wiadomości, które będą się ukazywały na portalu miejskim – wyjaśnia Marcin Ptak (47 l.).
Jego zdaniem ważne jest także umieszczanie na stronie wniosków, interpelacji i zapytań radnych oraz odpowiedzi na nie. – W tych kwestiach również była długa przetrwa w działaniu. Nie znam jej przyczyny – stwierdza.
Zdaniem radnego portal powinien być bardziej czytelny w czasach, kiedy każdy mieszkaniec ma możliwość kontaktu z wirtualną rzeczywistością. Chce, aby administratorzy strony ułatwili użytkownikom wyszukiwanie potrzebnych danych. – Powinna istnieć specjalna zakładka – dodaje. – Radni zgłaszają różne uwagi, a my się do nich odnosimy. Jeżeli pojawia się jakieś problem, staramy się to rozwiązać – odpowiada sekretarz Karina Błaszczyk (41 l.).
– Zwróciliśmy się do pani sekretarz, ponieważ uznaliśmy, że zarządzanie stroną należy do jej kompetencji – informuje Marcin Ptak (47 l.). Poza tym w obradach komisji stałych rady nie uczestniczył burmistrz Dariusz Dębicki (50 l.). Rajca dodaje, że temat należy poruszyć na najbliższej sesji rady miasta. – Chcę się przekonać, czy w tej sprawie zostały przedsięwzięcie jakieś działania – mówi. Zastanawia się również, dlaczego sekretarz nie odpowiedziała w czasie posiedzenia na postawienie przez niego i Łopszyńskiego zarzuty.
– Zanotowałem zgłoszony problem. W takie sytuacji muszę najpierw zobaczyć, co rzeczywiście jest na tej stronie aktualne, a co trzeba zmienić. Po przeanalizowaniu odpowiem radnym na następnym spotkaniu. Na pewne rzeczy nie da się odpowiedzieć od razu – wyjaśnia Błaszczyk. – Funkcjonalność strony jest w dużym stopniu zależna od finansów. Wszystko pokaże plan budżetowy na przyszły rok – informuje Izabela Matyba, pracownica urzędu miejskiego, która pod nieobecność innej urzędniczki Beaty Mądczak administruje portalem.
Sekretarz miasta obiecuje jednak, że strona będzie aktualizowana częściej. – Po naszej interwencji zauważyłem, że w ostatnim czasie strona zaczęła lepiej działać. Mam nadzieję, że będzie funkcjonowała płynnie – podsumowuje Marcin Ptak (47 l.).
