– Kilka mieszkańców zgłosiło się do mnie z prośbą o wykoszenie traw oraz obcięcie odrostów drzew rosnących w obrębie rozjazdu – poinformował rajca na sesji powiatowej z 24 czerwca. Zaznaczył, że chodzi o skrzyżowanie przecinające drogi prowadzącej do miejscowości Borzęciczki, Góreczki, Wyrębin i Rusko.

Zdaniem radnego interwencja w tej sprawie jest szczególnie potrzebna z uwagi na fakt, że 18 czerwca doszło tam do kolizji, w wyniku której ranna została jedna osoba. – Miała ona miejsce z powodu bardzo ograniczonej widoczności – podkreśla Jankowski. Jego zdaniem ewentualnym rozwiązaniem problemu mogłoby być ustawienie lustra na skrzyżowaniu. – Mieszkańcy wsi, z którymi rozmawiałem, twierdzą, że w przyszłości stało ono w tym miejscu – dodał.

Stwierdził też, że teren został wykoszony, ale stało się to dopiero po wypadku z 18 czerwca. Do sprawy odniósł się Krzysztof Jelinowski (63 l.), dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie. – Na teren gm. Koźmin oddelegowana jest jedna z dwóch naszych kosiarek. W zeszłym tygodniu pracowała w okolicach Borzęciczek – odpowiedział.

Oznajmił też, że w wyniku „przykrego zbiegu okoliczności” do kolizji na drodze doszło przed wykoszeniem roślinności. Faktem jednak jest, że wypadek wydarzył się na skutek zaniedbania polegającym na braku cyklicznego wycinania zarośli zasłaniających kierowcom widoczność.