Kłopotliwa 1 Maja
Zgłosiła sie do nas mieszkanka ul. 1 Maja w Zdunach informując o zagrażających upadkiem topolach i osuwającej się drodze. Zwróciła ona również uwagę na problem rozrastających się gałęzi na innym odcinku tej drogi.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Zwróciła sie do nas mieszkanka ul. 1 Maja w Zdunach. - Topole rosnące po drugiej stronie rzeki Borownicy zagrażają mieszkańcom - mówi. Drzewa znajdują się na terenie należącym do firmy BM Kobylin. - Urząd przesłał pismo do firmy BM Kobylin, w którym to piśmie poinformował o zagrożeniach jakie ewentualnie mogą nastąpić, gdy któreś z opisanych drzew ulegnie uszkodzeniu, a także poinformował w jaki sposób można uzyskać pozwolenia na usunięcie drzew - informuje nas wiceburmistrz Zdun Dariusz Obal. - Jesteśmy w trakcie opracowywania Wniosku o wydanie decyzji na usunięcie topoli znajdujących się na terenie naszego zakładu. Wniosek złożymy wUrzędzie Miejskim w Zdunach w nadchodzący poniedziałek i po jego pozytywnym rozpatrzeniu topole zostaną niezwłocznie usunięte - odpowiada nam Krzysztof Kaczmarek z firmy BM Kobylin.
W pobliżu, za łukiem na ul. 1 Maja znajduje się droga dojazdowa do kilku posesji. Osuwa się ona - zdaniem mieszkanki - w stronę rzeki w czasie deszczy i opadów śniegu. - Potrzebne jest wzmocnienie płytami przy tej drodze - dodaje mieszkanka. - Urząd nie przewiduje w najbliższym czasie wspomnianych przez Pana prac. Droga ma ograniczenie tonażowe i wiem, że te ograniczenia nie są przestrzegane, co może być jednym z powodów niszczenia drogi. Druga sprawa to regulacja koryta rzeki Borownica, która należy do Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu Rejonowego Oddziału Ostrów Wlkp, Inspektorat w Jarocinie - informuje nas Dariusz Obal. W okresie letnim ciężko zauważyć osuwającą sie ziemię, ze względu na roślinność. Ruch pieszy jest w pełni możliwy, natomiast droga może w niedalekiej przyszłości zagrozić przejeżdżającym przez nią pojazdom. - Musiałbym dokładniej znać tę lokalizację. Plan tegorocznej inwestycji jest zamknięty. Na ten rok jest już za późno, ale na przyszły rok sprawa jest otwarta - powiedział nam Damian Niewiada z Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu, Rejonowego Oddziału Ostrów Wlkp, Inspektoratu w Jarocinie. Damian Niewiada poprosił on nas byśmy mu wskazali opisywany przez nas fragment ul. 1 Maja w Zdunach osuwający sie w stronę rzeki. Po obejrzeniu odcinka stwierdził on, że nie może nam podać dokładnych szczegółów, ale postara się uwzględnić to w przyszłorocznym budżecie. Ocenił on, że odcniek, który należy wzmocnić obejmuje ok. 40 m.
- Obecnie jesteśmy w etapie zamówień publicznych na prace konserwatorskie. Jeżeli zostanie na te zadania to wybudujemy to. Jeżeli te środki będą, to chcielibyśmy zrobić to jeszcze w tym roku - informuje nas dyrektor Rejonowego Oddziału w Ostrowie Wielkopolskim Łukasz Kuroszczyk. Koszt wzmocnienia brzegu rzeki nie jest nam znany. - Koszty uzależnione są od różnych czynników. Musimy zobaczyć czy to wymaga profilowania czy tylko wzmocnienia - dodaje.
Zdaniem Damiana Niewiady WZMiUW co roku dokonuje prac na pewnych odcinkach Borownicy. Jego słowa potwierdza Łukasz Kuroszczyk. - Przy Borownicy dość sporo interweniujemy. Te skarpy często ulegają uszkoczeniu. Korzystamy też z partycypacji Urzędu Miejskiego, staramy się łączyć te zasoby i umacniać lub eliminować przeszkody - kończy Łukasz Kuroszczyk.
Mieszkanka zwraciła nam też uwagę na gałęzie drzew wystające zza płotu jednej z posesji turz przy przejeździe kolejowym na tej samej ulicy. - Wydaje mi się, że te drzewa zagrażają ludziom lub utrudniają ruch po chodniku. Wszędzie drzewa się przycina - mówi nam. Na ulicy tej znajduje się tylko jeden pas chodnika, który wiedzie obok tych drzew. - Teren jest własnością prywatną. Do tutejszego Urzędu nie wpłynęły żadne wnioski ani skargi, że gałęzie wystające z tej posesji ograniczają ruch pieszy - kończy wiceburmistrz.