Czas na croissanta
Na miły początek dnia mamy jeszcze znalezioną w sieci ciekawostkę. Czy wiecie, że croissant - popularny rogalik z ciasta francuskiego - wcale nie jest wymysłem Francuzów. Jedna z legend mówi, że swój kształt w postaci półksiężyca rogaliki zawdzięczają naszemu rodakowi - Jerzemu Franciszkowi Kulczyckiemu.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Croissant wywodzi się z Austrii, a jego oryginalna nazwa to Türkenkipferl, co po niemiecku znaczy turecki rogalik.
Jedna z legend głosi, że rogalik ten powstał wkrótce po zwycięskiej bitwie z Turkami pod Wiedniem w 1683 r. Polski dyplomata, szpieg i założyciel pierwszej w Wiedniu i jednej z pierwszych kawiarni w Europie Pod Błękitną Butelką - Jerzy Franciszek Kulczycki, namówił właściciela pobliskiej piekarni, Petera Wendela, by zaczął wypiekać ciasteczka w kształcie półksiężyca, na pamiątkę zwycięstwa nad Turkami.
Miał on podawać je gościom swojego lokalu do kawy z mlekiem lub z miodem.
Skąd nazwa croissant? Popularny rogalik przybył do Francji dopiero 100 lat później. Przywiozła go z Wiednia austriacka żona Ludwika XVI Maria Antonina. W Francji nazwano je lune croissante.
A więc czas na kawkę, a do niej najlepszy croissant.