Nie zaciągnął ręcznego!

Gdyby tylko wiedział, jakie będą konsekwencje jego rozkojarzenia… Kierowca dostawczego busa zapomniał zaciągną ręczny hamulec. Jego auto stoczyło się z peronu i na kilka godzin zablokowało tory na dworcu głównym PKP w Poznaniu. Do tej niecodziennej sytuacji doszło z poniedziałek przez południem.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Kierowca przyjechał na dworzec z dostawą. Zaparkował na kopercie na peronie czwartym Dworca Głównego i wszedł do budynku. Problem w tym, że zapomniał wrzucić bieg i zaciągnąć ręczny hamulec. Auto powoli więc zjechało z peronu, wpadło na tory i tam się zaklinowało. Na całe szczęście, po drodze nie staranowało pasażerów, bo byłaby tragedia!
Samochód zablokował przejazd na 3 godziny, a gdy niczego nieświadomy kierowca do niego wrócił, już czekała na niego policja. Dostał 500 zł mandatu. A co z busem?
Musieli go wyciągnąć strażacy za pomocą ciężkiego sprzętu. Cała akcja paraliżowała ruch na dworcu, bo pociąg musiały być kierowane na inne tory.