Idą łeb w łeb. Twój głos zdecyduje!

Raz Komorowski przed Dudą, za chwilę Duda przed Komorowskim co prezydenckiego fotela w wyborczym wyścigu idą łeb w łeb. W tej bitwie każdy może być zwycięzcą i każdy przegranym.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Na urzędującego prezydenta chce głosować 47,3 proc. badanych, a na Andrzeja Dudę – 47 proc. Jak głosować pojutrze, nie zdecydowało jeszcze 5,7 proc. ankietowanych.
Niedzielny wieczór wyborczy może zmienić się prawdziwy thriller, w którym każda minuta będzie przynosiła zaskakujące zwroty akcji. Różnica pomiędzy Andrzejem Dudą (43 l.) i Bronisławem Komorowskim (63 l.) to jedynie 0,3 pkt proc. na korzyść urzędującego prezydenta. Mimo że kandydat PO prowadzi, jednak zdaniem ekspertów to on ma większe powody do zmartwień. – Remis pokazuje, że prezydentowi Komorowskiemu nie udało się odzyskać terenu. W nowym etapie kampanii nie zmobilizował wyborców. Dodatkowo w sondażach władza zawsze ma trochę więcej, a ludzie niechętnie deklarują, że głosują na PiS – tłumaczy profesor Kazimierz Kik (68 l.), politolog.
Według eksperta jej przebieg będzie miał ogromne znaczenie dla ostatecznego wyniku. – Debata będzie kluczowa. Należy tez pamiętać o głosach ludzi, którzy poparli Kukiza. To oni zdecydują, kto będzie prezydentem – mówi Kik.
Na wybory wybiera się 59 proc. ankietowanych. Decydujący może okazać się każdy głos. Dlatego warto iść i zagłosować.