Kopacz i Szydło rozpoczęły walkę o władzę

Przez ostatnie lata na polskiej scenie politycznej dominował konflikt Donalda Tuska (59 l.) z Jarosławem Kaczyńskim (66 l.). Czy po sobotnich konwencjach na wojenną ścieżkę wejdą szefowa PO Ewa Kopacz (59 l.) i wiceprezes PiS Beata Szydło (52 l.).
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
– Aż tak ostro nie będzie – ocenia politolog Rafał Chwedoruk. Cel dla obu pań jest prosty: władza, czyli walka o zwycięstwo w jesiennych wyborach parlamentarnych.
W sobotę w Warszawie odbędą się konwencję PO i PiS. Jarosław Kaczyński i jego politycy spotkają się na Torwarze. Prezes ma ogłosić, że kandydatem największej partii opozycyjnej na premiera jest Beata Szydło. – Z Szydło jest większa szansa nam wygranie wyborów parlamentarnych. Prezes chce się odsunąć delikatnie na bok. Oczywiście nie zamierza rezygnować z kierowania partią – mówi nam jeden z ważnych polityków tej partii. Na konwencji ma się także pojawić prezydent elekt Andrzej Duda (43 l.). Będzie chciał oficjalnie podziękować za pomoc przy wyborach prezydenckich.
Politycy PO będą debatować w Arenie Ursynów. Nad nowym programem partii od kilku tygodni pracuje ośmioosobowy zespół ekspertów. – Program będzie zwrócony do wielu grup społecznych. Młodym ludziom ułatwimy podjęcie pierwszej pracy, dopracowywany jest też program mieszkań na wynajem. Podwyższona ma być kwota wolna od podatku – wylicza część tych obietnic jeden z członków zarządu PO.
Czy konflikt Tusk – Kaczyński zastąpi teraz Kopacz – Szydło? – Aż tak ostro nie będzie. PiS chce zdecydowanie odmienić swój wizerunek na bardziej łagodny. Faworytką jest wiceprezes PiS. Ona jest beniaminkiem na wielkiej scenie politycznej, ekspertem od gospodarki. Z kolei Ewa Kopacz była ministrem zdrowia, czyli resortu, który jest pięta achillesową nie tylko PO. Poza tym wbrew oczekiwaniom nie było efektu Kopacz – analizuje Rafał Chwedoruk.