Koniec recept!

Najprawdopodobniej jesienią zamiast tradycyjnej recepty pacjent będzie mógł pokazać aptekarzowi specjalny kod otrzymany SMS-em na telefon komórkowy od lekarza i na tej podstawie wykupi lek. Ta rewolucja nie jest już tylko oryginalnym pomysłem urzędników, lecz obowiązkiem. Jeśli się tak nie stanie, będziemy zwracać Unii setki milionów złotych.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Zgodnie z projektem pacjent nie otrzyma papierowej recepty. Podczas wizyty chorego w gabinecie lekarz zapisze potrzebne medykamenty na elektronicznym koncie pacjenta w komputerze. Zamiast recepty chory otrzyma na telefon komórkowy SMS z czterocyfrowym kodem., która poda aptekarzowi wraz z numerem PESEL. Na podstawie tych informacji farmaceuta będzie miał dostęp do elektronicznego kontra pacjenta i stamtąd dowie się, jakie leki ma wydać.
Z elektronicznych recept mamy korzystać od października tego roku. To na razie prośba. Papierowe recepty jesienią nie znikną. – Obowiązek wystawiania e-recept zostanie wprowadzony od sierpnia 2016 roku – informuje Krzysztof Bąd, rzecznik ministra zdrowia. Do tego więc czasu będą funkcjonowały dwa systemy.
Najważniejsze pytanie: Co z tymi, którzy nie mają telefonu? Odpowiedź jest prosta: nadal możliwa będzie wydrukowanie kodu na papierze.
Czy zgodnie z planami ministerstwo zdąży wprowadzić e-recepty? W resorcie zdrowia zmienił się właśnie minister, a w NFZ zwolniono dyscyplinarnie dwóch ważnych urzędników odpowiedzialnych za informatykę. Trwa ta także kontrola CBA, które przygląda się przetargom. Rewolucja jest wiec zagrożona. Musimy jednak zacząć ją w tym roku, bp jeśli nie, Polska będzie musiała zwrócić UE ok. 700 mln zł dotacji.