06.10.1986 r. – Katastrofa K-219
Awaria na radzieckim atomowym okręcie podwodnym K-219 patrolującym rejon u brzegów USA wydarzyła się 3 października, 970 km na wschód od Bermudów – w wyniku zalania silosu rakietowego eksplodował pocisk, powodując pożar.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Wskutek awarii załoga straciła w końcy kontrolę nad jednym z dwóch reaktorów. Okręt wynurzył się, był holowany, ale 6 października zatonął. Z 119 członków załogi uratowano 115. Sowieci ogłosili, że wypadek był skutkiem kolizji K-219 z okrętem podwodnym USS „Augusta”, czemu Amerykanie zdecydowanie zaprzeczali. Również dowódca K-219, kapitan II rangi Igor A. Britanow, oświadczył, że żadna kolizja nie miała miejsca.