• piątek, 13 maj 2016 10:04
  • 6 zdjęć
  •   1157

Były strongman zdemolował lombard

Były strongman zdemolował lombard
Były strongman zdemolował lombard © KPP Krotoszyn, Sławek Pałasz

W poniedziałek, 25 kwietnia w krotoszyńskim lombardzie przy ul. Koźmińskiej, 45-letni mężczyzna awanturował się i niszczył zaparkowane obok samochody. Czterem osobom groził śmiercią. Został aresztowany na 3 miesiące.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Gdy policja otrzymała telefonicznie informację o agresywnie zachowującym się mężczyźnie w lombardzie wysłała tam patrol funkcjonariuszy. Okazało się, że lombard demolował mieszkaniec Krotoszyna. Wybił szybę, poprzewracał wyposażenie sklepu. Po wyjściu na zewnątrz, narzędziem przypominającym czekan, niszczył zaparkowane samochody. W jednym z nich podziurawił szybę.

Ponadto rzucał przedmiotami w kobietę, a kilku osobom groził pozbawieniem życia. Furiat uszkodził także lusterko oraz boczny fragment karoserii radiowozu. Policjantom groził, że och pozabija. Mundurowi obezwładnili go i skuli w kajdanki, przewieźli na komendę. Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin trwało zabezpieczanie śladów. Ruch prowadzony był wahadłowo. Pobliskie ulice były zakorkowane.

Sprawcą jest Kryspin R. (43 l.) mieszkaniec Krotoszyna, były uczestnik zawodów strongmanów. Jest bratem radnego i przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu Krotoszyńskiego. Karany był wcześniej za rozboje, przywłaszczanie mienia oraz gwałt na 20-letniej dziewczynie w hotelu w Perzycach. W czerwcu 2010 r. został skazany na 4 lata wiezienie i – w ramach tego wyroku – na 3 miesiące pozbawienia wolności za groźby karalne kierowane wobec 21-letniej znajomej.

Sąd Rejonowy w Krotoszynie zdecydował, że dowody popełnionego w zeszłym tygodniu przestępstwa są bardzo przekonujące. Na wniosek prokuratury nakazał umieszczenie sprawcy w areszcie na 3 miesiące.

Napastnik dopuścił się rażącego lekceważenia porządku prawnego. Na wniosek policji i prokuratury sąd zastosował w stosunku do niego trzymiesięczny areszt. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Krotoszyńska policja nie ujawnia treści przesłuchań. Jak powiedziała mł. asp. Teresa Walkowiak z Powiatowej Komendy Policji w Krotoszynie, od mężczyzny czuć było zapach alkoholu. Odmówił on jednak badania na jego zawartość. Nie wiadomo tez, czy był pod wpływem środków odurzających.

Galeria ilustracji

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)