Łupy schował w rowie
Mieszkaniec Wielowsi ukradł w Benicach dwa rowery, wykaszarkę i drabinę. Z łupów cieszył się jednak bardzo krótko, bo w niecałą godzinę od zgłoszenia został zatrzymany.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Niespełna godziny potrzebował dzielnicowy z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie, by zatrzymać sprawcę kradzieży kilku przedmiotów. Pomógł mu w tym strażnik miejski. Wspólnie pełnili służbę 20 maja.
Rozpoczęli ją o godz. 20:00. Niecałe dwie godziny później otrzymali informację, że z posesji w Benicach skradziono dwa rowery, aluminiową drabinę i wykaszarkę. Niezwłocznie udali się na miejsce. – Jadąc jedną z ulic w Benicach zauważyli mężczyznę prowadzącego rower, na którym wiózł aluminiową drabinę. Po szybkim sprawdzeni okazało się, że rzeczy te chwilę temu zostały skradzione mieszkańcowi Benic – informuje mł. sierż. Teresa Walkowiak, oficer prasowy z krotoszyńskiej policji.
43-letni mieszkaniec Wolenic ukrył w pobliskim rowie drugi rower i spalinową wykaszarkę do trawy. Stróżom prawa wyjaśnił, że chciał później zabrać i sprzedać te rzeczy. Wartość obu jednośladów i pozostałego sprzętu pokrzywdzony wycenił na prawie 2 tys. zł. Wszystkie skradzione rzeczy odzyskał. Złodziej z Wielowsi był wcześniej karany za podobne przestępstwa. Kodeks karny przewiduje za nie od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.