We wtorek skończy się mróz
Zima w Polsce nie odpuszcza
© archiwum
To istotny pogodowy armagedon! Trzy osoby zmarły z wychłodzenia, w Rybniku na Górnym Śląsku bez prądu zostało 2,5 tys. mieszkańców, wylane rzeki podtapiają mieszkańców Pomorza, a sztorm na Bałtyku nie maleje, morze wręcz wdziera się w ląd. Czy będzie jeszcze gorzej?
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Na poprawę pogody możemy liczyć dopiero po weekendzie. – Mamy teraz układ wyżowy, który niesie arktyczne powietrze – tłumaczy Waldemar Skałba z Centrum Meteorologicznego Cumulus. – Temperatury mogą dochodzić nawet do -24 stopni C w nocy na wschodzie kraju i do -16 na zachodzie. Mróz zelży dopiero od wtorku – uspokaja Skałba. Choć termometry będą wskazywać od -1 do -4 stopni, to pojawią się śnieżne chmury. Synoptycy jednak ostrzegają, by mieć się ciągle na baczności, bo z tak siarczystym mrozem nie ma żartów. W Małopolsce z wychłodzenia zmarł 43-letni mężczyzna, a kolejnymi ofiarami mrozu okazali się dwa 40-latkowie z województwa warmińsko-mazurskiego.
Dramatyczna sytuacja jest też na Pomorzu, gdzie woda wdziera się w ląd, a rzeki zalewają mieszańców mniejszych miejscowości. Straty odnotowują tez rybacy, którzy zatopiło kutry. Przyznają, że nie pamiętają takiego sztormu. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa apeluje, by dbać nie tylko o siebie, ale też zwrócić uwagę na osoby potrzebujące.
