Setki zwiedzających, dziesiątki wystawców i hodowców a także występujący artyści – sprawił, że na 24 godziny Benice stały się stolicą polskiej wsi. – Pamiętam jak 10 lat temu gospodarze zastanawiali się czy warto prezentować swoje zwierzęta w Benicach. Dziś nikt już takich wątpliwości nie ma – o czym świadczy frekwencja na wystawie, o której coraz głośniej nie tylko w Wielkopolsce – mówił Piotr Walkowski, prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Poznaniu goszcząc w Benicach.

Wręczył też sołtysowi wsi – Janowi Zychowi – współorganizatorowi wystawy odznaczenie Aleksandra Hrabiego Szembeka za „Działalność na Rzecz Rolnictwa i Rozwoju Wsi Wielkopolskiej”. Pochwał pod adresem gospodarza Benic i organizatorów przedsięwzięcia nie szczędził również włodarz Krotoszyna. – Kiedy wystawa w Benicach się rodziła, za scenę służyła przyczepa samochodowa. Dziś stoimy na ogromnej scenie, na której występują muzyczne gwiazdy – zwracał uwagę Franciszek Marszałek, burmistrz Krotoszyna.

Już tradycyjnie w Benicach można było podziwiać zwierzęta domowe i gospodarskie – krowy, cielaki, wszelkiej maści płactwo i drób. – Dla najmłodszych, zwłaszcza z miast, to okazja, by zobaczyć kury, świnki. Dla wszystkich możliwość zapoznania się z okazami, jakie teraz rolnicy mają w swym zagrodach – mówił zwiedzający. Nie brakowało także lśniących w słonecznych promieniach maszyn rolniczych (mniej niż przed laty – przyp. red.). Te jak zwykle największych zainteresowaniem cieszyły się u najmłodszych. Bo czy może być coś lepszego, jak ma się kilka lat, nad złapaniem w ręce kierownicy np. ciągnika. Ale nie tylko gospodarskie życie zdominowało imprezę w Benicach.

Organizatorzy jak zwykle zadbali o uciechy dla ducha. Przez cały dzień scena tętniła życiem, a publika mogła podziwiać występ gwiazdy disco-polo – zespołu After Party, a także Krotoszyńskiej Orkiestry Dętej. Nie zabrakło powiewu folkloru i tradycji o co zadbali „Łagiewniczanie” i kapela „Z klina”. Popis odegrania sygnałów łowieckich zaprezentowali myśliwi z koła łowieckiego „Kuropatwa” z Krotoszyna. Najmłodsi jeździli na dmuchanym zamku i zjeżdżali na oponach. Kto chętny mógł skorzystać z przejażdżki bryczką bądź w siodle i wziąć udział w zawodach strzeleckich.

Dla spragnionych przygotowano stoiska gastronomiczne. Zainteresowanym doradzali eksperci z ARiMR, KRUS, ODR i weterynarii. A wieczorem imprezę zakończyła zabawa taneczna. Wystawę zorganizowali – Rada Sołecka Benic, wraz z sołtysem – Janem Zychem, GS Krotoszyn i UM Krotoszyn.