Na drodze wojewódzkiej nr 444 (Krotoszyn-Sulmierzyce) o godz. 19:45 policjanci z radiowozu zauważyli pojazd poruszający się z prędkością 105 km/h, gdy tymczasem w obszarze zabudowanym dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h. Mundurowi dali kierowcy sygnały do zatrzymania. Ten jednak zignorował polecenie, przyspieszył i zaczął uciekać.

Dlatego mundurowi podjęli próbę ujęcia pirata drogowego. – Przyspieszył i zaczął uciekać – mówi st. sierż. Bartosz Karwik, zastępca oficer prasowego krotoszyńskiej policji. Brawurowa ucieczka 51-latka zakończyła się na terenie jednej z krotoszyńskich posesji. – Mężczyzna porzucił tam auto i zaczął uciekać pieszo. Mundurowi ruszyli za nim i ujęli go po kilkuset metrach – dodaje Karwik.

Już w chwili zatrzymania funkcjonariusze odkryli powód szaleńczej ucieczki krotoszynianina – od mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol. W organizmie miał niemal 1,5 promila. – Badanie wykazało 0,70 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. 51-latek stracił prawo jazdy i trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. – Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5 – mówi Bartosz Karwik z KPP Krotoszyn.