Gruntowe ulice: Boya-Żeleńskiego, Kolbego, Kurpińskiego i Wita Stwosza, które leżą w okolicy ulicy Spokojnej, zostaną utwardzone kostką brukową, podobnie jak Mieszka I – ślepa uliczka, tuż za wiaduktem kolejnowym nad ul. Osadniczą. W budżecie Krotoszyna zabezpieczono 970 tys. zł na cztery drogi w pobliżu Spokojnej oraz 120 tys. zł na Mieszka I. Tej ostatniej nadano nazwę dopiero w 2017 r., wcześniej była ona cześcią ulicy Osadniczej.

W tym roku gmina zamierza również wybudować uliczkę bez nazwy odchodzącą od ul. Wojciechowksiego, obcenie wyłożoną płytami betonowymi. – W jednym zamówieniou zawarliśmy trzy oddzielne dokumentacje – na ulice Mieszka I i Rataja oraz właśnie na uliczkę bez nazwy – mówi Andrzej Kaik, naczelnik wydziału inwestycji i rozwoju w krotoszyńskim urzędzie miasta. Ul. Rataja jest bardzo krótka i można na nią wjechać jedynie od ul. Krotoskiego. W tym roku nie będzie budowana.

Szczególnie niecierpliwie czekają na inwestycję mieszkańcy czterech ulic zlokalizowanych w pobliżu Spokojnej. Podczas ubiegłorocznego zebrania z radą swojego osiedla w ostrych słowach krytykowali burmistrza, że muszą brodzić w błocie albo chodzić w kurzu. Najkrótsza jest ul. Kolberga, która ma 103 m długości. Najdłuższa, bo 263-metrowa, jest natomiast ul. Boya-Żeleńskiego. Wszystkie mają ok. 5 m szerokości. – Będą to ciągi pieszo-jezdne z kostki brukowej. Takie, jakie poprzednio wybudowaliśmy w innych miejscach tego osiedla – wyjaśnia Kaik.

Obecnie nie ma jeszcze dokumentacji na te drogi, ponieważ zadanie wprowadzono do budżetu dopiero w połowie ubiegłego roku. Wyłoniony w przetargu wykonawca spod Rawicza miała zakończyć pracę 15 stycznia. – Nie wywiązał się w terminie, więc doszło do wygaśnięcia umowy – informuje Andrzej Kaik. W związku z tym urządz rozważał wybór nowego wykonawcy, ale w międzyczasie niesolidny projektant zaktywizował się. Wiedząc, jakie kary za opóżnienie urząd mu już nalicza, pojawił się u burmistrza. – Biorąc pod uwagę, że wybór nowego projektranta zdecydowanie wydłużyłby czas przygotowania dokumentacji, a ten, kiedy nie dotrzymał terminu ma wersję roboczą projektu, zostanie podpisane porozumienie na dokończenie dokumentacji – mówi naczelnik Kaik. Projektant obiecał, że w kwietniu zakończy pracę, a więc gmina rozpocznie wybór budowniczego dróg na przełomie kwietnia i maja. – Realizację zadania, o ile znajdą się firmy, nastąpi w drugiej połowie tego roku – tłumaczył A. Kaik.

W drugim kwartale gmina zleci fachowcom opracowanie koncepcji budowy ulic położonych pomiędzy Szosą Benicką a ul. Kopieczki. Jeśli projektant ją przygotuje, urząd zorganizuje spotkanie konsultacyjne z mieszkańcami. – Omówimy z nimi rozwiązania, które zostaną zaproponowane w roboczej koncepcji projektowej, ponieważ obejmie ona sprawy nieujęte w planie zagospodarowania przestrzennego. Koncepcja wskaże też, czy budowa ulic będzie się wiązała z koniecznością wykupu gruntów prywatnych przez gmine. Chcemy, aby mieszkańcy o tym wiedzieli i byli na to przygotowani – tłumaczy Andrzej Kaik. Kolejnym etapem będzie opracowanie dokumentacji.

Niedawno gmina wybrała też firmę Krawczyński z Krotoszyna na wykonawcę ul. Gronowej na Parcelkach.