Uroczystość rozpoczęła się mszą św. w kościele pw. św. Mikołaja w Benicach, którą odprawił tamtejszy proboszcz ks. Rafał Kopis. Później uczestnicy przenieśli się do sali wiejskiej. Tamtejszą część imprezy poprowadził Ireneusz Bogaczewski, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Benicach. Później głos zabrali burmistrz Krotoszyna – Franciszek Marszałek i sołtys Benic – Jan Zych.

– Chciałbym wszystkim rolnikom, sadownikom, ogrodnikom, pszczelarzom, wszystkim ludziom związanych z rolnictwem bardzo serdecznie, tak z całego serca podziękować. To, że ciągle pracujecie ciężko, my możemy spożywać ten piękny, dobry, polski chleb. I za to wam serdecznie dziękujemy. Tak sobie pomyślałem, ponieważ pochodzę stąd, że kiedy pracowałem w gospodarstwie to byłem taki bardzo szczęśliwym człowiekiem. Mimo, że ta praca była ciężka, ale wiele wewnętrznej satysfakcji obcowania z przyrodą. I to było piękne. Pamiętam, że tamtych czasach pomagaliśmy gminie budować drogi, budować świetlice, każdy rolnik musiał wykonać określoną pracę, a teraz każdy przychodzi do burmistrza i mówi „No, to kiedy będzie?”. Wiele się zmieniło, ale życzę wam tej satysfakcji z pracy na roli, żebyście się rozwijali, żeby się dobrze działo – mówi Franciszek Marszałek, burmistrz Krotoszyna.

Obecnie imprezy dożynkowe mają charakter religijny, świecki oraz ludowy. Uroczystość powiązana jest zwykle z zabawą z okazji zakończenia zbiorów. Jest to jeszcze święto przedchrześcijańskie. Dożynki organizowane są przez wsie, gminy, powiaty, parafie i sołectwa, a także grupy wsi.