Radny powiatowy z Trzebnicy pracował przy zbiorze wiśni za pomocą ciągniętego przez traktor specjalnego kombajnu. Podczas przewożenia kombajnu pod kolejne drzewo, wysunięte na 5 metrów do góry prowadnice maszyny zaczepiły o przechodzącą nad sadem kable energetyczne. Przez maszynę przeszedł prąd o napięciu 20 tysięcy wolt. A ponieważ kombajnu dotykał stojący na ziemi radny powiatowy, jego ciało zadziałało niczym uziemienie i cała energia uderzyła w niego. Traktorzysta relacjonował, że wyglądało to jak uderzenie pioruna, gdyż radny momentalnie został wyrzucony w górę na 3 metry i niestety zmarł na miejscu.

Na miejsce zdarzenia przyleciał helikopter z lekarzem i ratownikami, którzy szybko podjęli próbę przywrócenia akcji serca, która jednak nie przyniosła żadnego skutku. Przyjechali tez policjanci i prokurator. Była tez rodzina, władze powiatu trzebnickiego i pracownicy energetyki.

Łukasz Budas miał 42 lata. Był radnym i właścicielem supermarketu Intermarche w Obornikach Śląskich. Miał 9-letniego syna. Radny był znany także w naszym powiecie, gdyż w lipcu 2013 roku wspierał Komitet Protestacyjny Mieszkańców Krośnic i Polic protestujących przeciw budowie pod Policami instalacji przetwarzania odpadów komunalnych. Był gościem komitetu podczas pamiętnego spotkania w Policach, które odbyło się w dzień tragicznej śmierci radnej Małgorzaty Powszek z Krośnic.