W tej sprawie odbyła się wideokonferencja z samorządowcami zorganizowana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w Poznaniu. Podczas rozmów władze gminy Ostrowa Wielkopolskiego na czele z wójtem Piotrem Kuroszczykiem lobbowały za południowym wariantem budowy obwodnicy. Ta zakłada całkowite ominięcie zabudowań.

– Proszę o przeanalizowanie powrotu do południowego przebiegu budowy obwodnicy. Nie będzie tam wówczas żadnych wyburzeń. Myślę, że po macoszemu ten wariant został potraktowany i zupełnie nie wiem dlaczego. Czy dlatego, że mieszkańcy zgłosili takie rozwiązanie? Jeśli jednak Państwo wybiorą inny wariant, to bardzo proszę nie wyburzać tak wielu nieruchomości. W wariancie, kiedy dziś Państwo przedstawiacie, projekt zakłada aż 21 wyburzeń. Są inne rozwiązane – tłumaczył wójt Piotr Kuroszczyk.

Wójt Piotr Kuroszczyk odniósł się m.in.: do konsultacji społecznych, które zorganizowano w maju 2018 roku. – Mieszkańcy wówczas jasno opowiedzieli się za południowym wariantem. Apel w tej sprawie wystosowali także radni oraz władze Gminy Ostrów Wielkopolski – dodaje wójt.

Głos w tej sprawie zabrała także radna z Czekanowa Izabela Banach, która także przekonywała do południowego wariantu. – Większość mieszkańców Czekanowa nie chce przebiegu tej drogi przez miejscowość. W każdym z wariantów, który Państwo zaproponowaliście, są wyburzenia domów, zapominamy też o domach, które pozostaną w bezpośrednim sąsiedztwie tej obwodnicy. W wariancie południowym nie ma takiego przypadku. Oczywiście, jesteśmy w tej kwestii nieprofesjonalni. Bardzo proszę, pochylcie się Państwo nad tym wariantem, który do samego końca, do połączenia ze skrzyżowaniem w Ociąży, jest optymalny dla naszej gminy – mówiła podczas spotkania Izabela Banach, radna Gminy Ostrów Wielkopolski.

Przebudowa drogi krajowej nr 25 to inwestycja, która będzie funkcjonować przez kolejne dziesięciolecia. Przewiduje się, że ruch na tej arterii wzrośnie przez kolejne 20 lat blisko dwukrotnie. Dlatego warto podjąć próbę wyprowadzenia ruchu poza Czekanów. Mieszkańcy zaproponowali wariant przebudowy drogi krajowej nr 25 omijający zabudowę wsi po południowej stronie i on wart rozważenia z wielu powodów – argumentował przewodniczący radny Piotr Śniegowski.

– Przede wszystkim, w odróżnieniu od wariantów zaproponowanych przez projektantów, można będzie uniknąć wyburzenia kilkunastu budynków mieszkalnych. Ponadto dzięki wyprowadzeniu ruchu ze środka zabudowy na jej obrzeża poprawią się warunki życia mieszkańców. Dodatkowy atut południowego przebiegu drogi jako osi dalszego rozwoju Czekanowa. Przy starodrożu jest zlokalizowanych wiele firm i istnieją tereny bardzo atrakcyjne dla inwestorów. Gdyby droga DK25 po przebudowie biegła po starym śladzie, co przewiduje preferowany przez inwestora wariant, to miejscowość będzie miała mocno ograniczone możliwości dalszego rozwoju, zostanie przecięta na pół, wiele budynków zostanie wyburzonych, a hałas i zanieczyszczenia pozostaną w jej mocno zabudowanej części – tłumaczy Piotr Śniegowski.