Po odebraniu zgłoszenia na miejsce natychmiast skierowani samochód gaśniczy ze skokochronem i samochód-podnośnik z JRG PSP Krotoszyna i pojazd ratownictwa technicznego z koźmińskiej OSP. Jak się okazało, na słupie trakcyjnym, należącym do PKP, na wysokości około ośmiu metrów znajdował się meżczyzna.

– Na kierowane w jego stronę pytania nie odpowiada – informuje mł. bryg. Tomasz Niciejewski, rzecznik prasowy z krotoszyńskiej straży pożarnej. N miejscu zdarzenia obecni byli także ratownicy medyczni i funkcjonariusze policji. Napięcie w sieci trakcyjnej było wyłączone.

Strażacy rozstawili skokochron oraz podnośnik hydrauliczny w okolicy słupa trakcyjnego. – Nadal próbowano rozmawiać z mężczyzną i nakłonić go do zejścia ze słupa – mówi Niciejewski. – Mężczyzna nie reagował – dodaje. Na miejsce przybył krewny 19-latka i on także usiłował nakłonić młodego człowieka do zejścia, ale nic to nie dało.

W pewnym momencie mężczyzna skoczył na skokochron i strażacy przekazali go Zespołowi Ratownictwa Medycznego, który zabrał poszkodowanego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Działania trwały ponad godzinę.