Zabił żonę i córki, potem siebie?
Podczas rodzinnej awantury we Wrocławiu mężczyzna zamordował dwie nastoletnie córki i żonę, a potem się powiesił – wynika ze wstępnych ustaleń policji. Do tragedii doszło we wtorek nad ranem, funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
– „W godzinach porannych policjanci dostali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań jest głośno. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce, ale nie mogli dostać się do mieszkania. Poprosili o pomoc straż pożarną” – poinformował nadkom. Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Jak relacjonował na antenie TVP Info, po wejściu do mieszkania policja i straż pożarna znaleźli 4 ciała. Jedna z osób prawdopodobnie popełniła samobójstwo.
(TVP)