Bus wyleciał z drogi i dachował
Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze stało się przyczyną groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Wczoraj na drodze krajowej nr 15 w Zdunach, dachował samochód osobowy. Nikomu nic się nie stało, skończyło się jedynie na stratach materialnych.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Do zdarzenia doszło 18 listopada, tuż przed godziną 20 na ul. Wrocławskiej. Na łuku drogi kierujący samochodem marki hyundai, stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego auto wypadło z jezdni i dachowało w pobliskim rowie. Na szczęście podróżujący wyszli z samochodu o własnych siłach.
Na miejsce niezwłocznie wysłano samochód ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej PSP z Krotoszyna i samochodu ratownictwa technicznego z OSP Zduny, pogowie ratunkowe oraz policję.
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączyli w aucie instalację elektryczną oraz postawili samochód na kołach. Ratownicy medyczni szybko ocenili stan zdrowia podróżujących. Na szczęście nikomu z uczestników nic się nie stało. Znacznemu zniszczeniu uległo jedynie ich auto.
– Poszkodowana kobieta została przewieziona do krotoszyńskiego szpitala. Kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 300 złotych – informuje sierż. sztab. Teresa Walkowiak, rzecznik prasowy z KPP Krotoszyn.
Funkcjonariusze drogówki przejęli dalsze czynności związane z udokumentowaniem nie groźnego wypadku. Działania służb ratunkowych trwały blisko niespełna 40 minut.