Pożar w autobusie MZK
Z powodu awarii systemu ogrzewania i instalacji elektrycznej zapalił się silnik w autobusie krotoszyńskiego MZK. Problem z pojazdem dostrzegł kierowca, który we wtorkowy poranek (02.12) o 5.30 zmierzał właśnie na przystanek do Kobierna (gm. Krotoszyn).
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Widząc dym, wydobywający się spod maski natychmiast zatrzymał się niedaleko strażnicy OSP w Różopolu. Powiadomił straż pożarną, a sam przy pomocy gaśniczy proszkowej ugasił rozprzestrzeniający się ogień. Odłączył także przewód zasilający, w wyniku czego doszło do wycieku oleju napędowego. Po dojechaniu na miejsce zawodowej straży z Krotoszyna, ratownicy zneutralizowali wyciek. MZK dla podróżnych podstawili autobus zastępczy. – Pasażerowie nie musieli długo czekać, gdyż zawsze mamy w razie awarii w gotowości dodatkowy pojazd – mówi Wiesław Gałęski, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji. I dodaje, że pożar tylko w nieznacznym stopniu uszkodził pojazd. Po wymianie części autobus znów był do dyspozycji kierowców i pasażerów. Cała akcja trwała niespełna godzinę.