• czwartek, 02 lipiec 2015 10:57
  •   1061

Nadciąga fala afrykańskich upałów!

Nie daj się zabić słońcu
Nie daj się zabić słońcu Nie daj się zabić słońcu © © archiwum

Jak na zamówienie, z ostatnim szkolnym dzwonkiem wskaźniki na termometrach skoczyły powyżej 30 stopni Celsjusza. A z każdym dniem ma być coraz cieplej, bo nad Polskę nadciąga fala afrykańskich upałów. Jak sobie z nimi poradzić?

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Rekord gorąca ma paść w najbliższą niedzielę. Synoptycy przewidują nawet 40 stopni w cieniu! To oznacza, że w słońcu będzie kilkanaście kresek więcej. I to już jest groźne dla naszego zdrowia, a nawet życia.

Tymczasem rozpoczęły się wakacje i tłumy spragnionych opalenizny ludzi zapełniają każdy najmniejszy nawet skrawek piasku nad wodami. Właśnie dlatego postanowiliśmy ofiarować naszym czytelnikom specjalny poradnik na upały.

CHROŃ DZIECI
Od godz. 11 do 14 dzieci powinny przebywać w cieniu. Bez względu na karnacje ich skóry należy je posmarować preparatem z filtrem ochronnym o numerze 50. I przypilnować, by nie zdejmowały czapki.

JAK SIĘ KĄPAĆ BEZPIECZNIE
Różnice temperatury wody i rozgrzanego ciała jest bardzo duża. Dlatego nie wolno bez przygotowania organizmu wskakiwać do wody. To grozi szokiem termicznym, a nawet zgonem. Przed zanurzeniem trzeba ochłodzić wodą kark, twarz, klatkę piersiową, nogi. I powoli wchodzić głębiej.

SEKS GROZI ZAWAŁEM
Ten rodzaj aktywności jest pożądany, ale zostawmy go sobie na chłodniejszy wieczór. Seks to wysiłek dla organizmu, krew szybciej krąży, serce szybciej bije. Takie przyspieszenie dla nagrzanego, odwodnionego organizmu może zakończyć się nawet zawałem.

STARSI POWINNI ZOSTAĆ W DOMU
Seniorzy są na ogół obciążeni chorobami układu krążenia i nawet przebywając w cieniu, są narażeni na zespół przegrzania. Dlatego wychodząc z domu, muszą zadbać o przewiewny strój, nakrycie głowy i parasol przeciwsłoneczny, by ochronić się przed udarem.

KONIECZNIE NAWADNIAĆ ORGANIZM
Dzienna dawka płynów to 2 litry. W upał powinno się ją zwiększyć o litr. Warto wiedzieć, że gdy ciało jest spocone, śliskie, to organizm właśnie stracił 500 ml wody. Gdy na skórze pojawiają się kropelki potu, to znak utraty 1000 ml. Pijmy wodę niegazowaną, ale nie prosto z lodówki, bo zafundujemy sobie anginę.

ALKOHOL MOŻE ZABIĆ
To bardzo niebezpieczne dla organizmy, który szybciej reaguje na używkę. Jest słabszy, szybciej tracimy nad nim kontrolkę. A zasłabnięcie na słońcu czy nawet drzemka mogą okazać się tragiczne w skutkach. Można się już nie obudzić!

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)