W czwartek, 19 maja w jednym z bloków przy ul. Kobylińskiej doszło do morderstwa 62-letniej konkubiny ze Zdun. 74-letni mężczyzna chciał odebrać sobie życie, połknął tabletki i trafił do szpitala.

Marian Sz. zadał jej kilka ciosów ostrym nożem. Rany okazały się śmiertelne. Mężczyzna próbował po wszystkim odebrać sobie życie łykając tabletki. Kilka godzin później, będą jeszcze w pełni świadomym, mężczyzna zadzwonił do syna. Potomek natychmiast przybył na miejsce. Jego oczom ukazał się makabryczny widok. Niewiele myśląc, syn wezwał pogotowie ratunkowe i policję. Lekarz stwierdził zgon w wyniku odniesionych obrażeń. Marian Sz. trafił do szpitala.

- W piątek o godz. 17.53 policjanci z Krotoszyna otrzymali zgłoszenie, że w mieszkaniu na jednym z krotoszyńskich osiedli znaleziono zwłoki kobiety. Natychmiast wysłano tam grupę dochodzeniowo-śledczą. Śledczy w obecności prokuratora rejonowego i biegłego lekarza sądowego przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie - informuje Włodzimierz Szał, rzecznik policji w Krotoszynie.

Z uwagi na stan zdrowia, Marian Sz. nie mógł brać udziału w posiedzeniu sądu, dlatego rozpoznanie wniosku o tymczasowe aresztowanie zostało odroczone.