Stonoga złapał pedofila

Kontrowersyjny biznesmen Zbigniew Stonoga (41 l.) chwali się, że złapał pedofila. 33-letni inżynier chciał spotkać się 12-latką w jej mieszkaniu. Kiedy był już przy bramie, pojawił się Stonoga ze wsparciem i dopadł mężczyznę, a następnie oddał go w ręce policjantów.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Inżynier z okolic Krakowa miał się masturbować i obnażać przed kamerką internetową, będąc pewnym, że po drugiej stronie jest 12-letnia dziewczynka. Tymczasem nie wiedział, że wpadł w pułapkę, bo korespondował nie z dzieckiem, ale z kuzynem dziewczynki.
– Trzy dni temu jeden z moich fanów poprosił o pomoc w ujęciu pedofila, który nawiązał z jego 12-letnią kuzynką. Przyjęliśmy prowadzenie rozmów i uzyskaliśmy niezbite dowody – opowiada Stonoga.
Podszywając się pod dziewczynkę, mężczyzna umówił się na spotkanie w pedofilem. We wtorek około południa Zbigniew K. pojawił się na jednym z krakowskich osiedli. Miał w ręku nieść róże i piwo. Wtedy też wchodząc do klatki schodowej, został zatrzymany przez Stonogę i jego pracowników, a następnie oddany w ręce policji.
– Podejrzany nie był nigdy wcześniej karany. Będzie odpowiadał najprawdopodobniej za prezentowanie małoletniemu poniżej 15. Roku życia treści pornograficznych i nakłanianie do kontaktu płciowego, za co grozi kara od 2 do 12 lat więzienia – mówi Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.