Frank Sinatra

Niech spoczywa w spokoju

Urodzony
12-12-1915

Zmarł
14-05-1998


Frank Sinatra

Miał niespotykany wręcz talent. Odniósł niezwykły sukces. Ale życie Franka Sinatry miało swoje blaski i cienie.

Frank Sinatra, urodzony w Ameryce syn włoskich imigrantów (w grudniu br. Przypada 100-lecie jego urodzin), postanowił, że będzie piosenkarzem, gdy usłyszał śpiewającego Binga Crosby’ego. Szybko osiągnął sukces i popularność. Jego sposób śpiewania sprawił, że muzyką tzw. popularną zaczęła się interesować młodzież. „My Way”, „Ney York, New York”, „Night and Day” – to tylko niektóre z najbardziej znanych utworów w jego dorobku. Królował w las Vegas. W duecie z Sinatrą „Strangers in tge Night” śpiewała tam Violetta Villas.

Wielki Frank udowodnił też, że jest utalentowanym aktorem. Z powodzeniem grał w filmach. Był dwa razy nominowany do Oscara za rolę w „Stąd do wieczności” (rola drugoplanowa) i „Złotoręki” (rola główna).
Jego życie osobiste płynęło jak jego włoska krew – burzliwie, wybuchowo, namiętnie. Nie stronił od alkoholu, lubił kasyna, uwielbiał kobiety.
Cztery razy żonaty, m.in. z Avą Gardner i Mią Farrow, z ostatnią żoną Barbarą spędził 26 lat. Ojciec trojga dzieci, który przeżył porwanie syna. Po zapłaceniu okupu Frank Jr. wrócił do domu. Mówiło się, że za karierą Sinatry stoją mafijni bossowie. Przez wiele lat prowadzono nawet w tej sprawie śledztwo. Nigdy jednak nie postawiono artyście jakichkolwiek zarzutów.

Zmarł 14 maja 1998 roku. Posobno jego ostatnie słowo brzmiało: „Przegrałem”. Pochowano go z butelką whisky i garścią dziesięciocentówek. Od porwania syna nosił je zawsze przy sobie. Porywacze żądali bowiem kontaktu tylko z budek telefonicznych. Jego utwory nie wychodzą z mody. Dzisiaj wręcz przeżywają kolejny renesans.

ZAPALONYCH ZNICZY (0)
 Zapal znicz