• piątek, 07 październik 2016 10:14

Przypadki boskiego Diego

Przypadki boskiego Diego
Przypadki boskiego Diego © archiwum

Diego Armando Maradona to jeden z najbardziej Argentyńczyków na świecie i jeden z najwybitniejszych piłkarzy świata.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Życie boskiego Diego – bo w Argentynie czczony jest jak Bóg – rozpada się na dwie połowy: czas piłki i czas celebryckiego szaleństwa.

PIERWSZA PIŁKA, PIERWSZE MILIONY
Chociaż Maradona pochodził z bardzo ubogiej rodziny, żyjącej w slumsach na obrzeżach Buenos Aires, to ojcu Chitorowi i Maradonie, też graczowi amatorowi i wielbicielowi piłki, zawdzięcza swoją karierę. To on wcześnie dostrzegł talent syna i zrobił wszystko, by chłopak mógł grać. Pierwsza piłkę Diego dostał, gdy ukończył trzy lata. Gdy miał osiem, stanął przed obliczem trenera Francisca Cornejo, który zobaczywszy, jak chłopak radzi sobie na boisku, zrozumiał, że ma do czynienia z geniuszem.

Diego Armando Maradona trafił do Argentinus Juniors. 20 października 1976 r. wystąpił w pierwszoligowej drużynie. Był najmłodszym gracze w dziejach piłki nożnej. Mecz oglądał trener kadry narodowej Argentyny. Rok później Maradona rozegrał swój pierwszy międzynarodowy mecz w jego drużynie.

Kariera Maradony to pasmo nieustających triumfów. Zdobywał trofea z reprezentacją Argentyny, a także z innymi klubami, w których grał: FC Barcelona (wygrał z nim Puchar Króla, Puchar Ligi Hiszpańskiej, Superpuchar Hiszpanii), Napoli (rozegrał 258 meczów, strzelając 115 bramek). FC Sevilla.

Sukces zawodowy niósł ze sobą fortunę. Gdy Diego miał 19 lat, stać go było na dom z basenem i boiskiem. Podpisywał kontrakty reklamowe z wielkimi koncernami. W 1982 r. jego roczne dochody z innych niż futbol źródeł wyniosły 1,5 mln dolarów. Maradona nigdy nie był skąpcem. Kupował kolejne przyjęcia. Alkohol lał się strumieniami, goście mieli do dyspozycji luksusowe prostytutki, chętnie też sięgano podczas imprezy po narkotyki. Było tajemnicą poliszynela, że Maradona zażywa kokainę, chociaż zarówno on, jak i hiszpańscy działacze klubowi (grał wówczas w FC Barcelona) temu zaprzeczali. Więcej, El Diego był w tym czasie twarzą kampanii antynarkotykowej „Ciesz się życiem. Narkotyki zabijają”.

KOBIETY, DZIECI I ZNÓW KOBIETY
Jego wielką miłością była Cristiana Sinagra. Chciał się z nią ożenić, ale dziewczyna nie podobała się matce piłkarza. A kiedy okazało się, że jest w ciąży, ta żądała, by dokonała aborcji. Jednak Cristiana urodziła syna. Nieślubnego. Prasa brukowa szalała! Związek Sinagry i Maradony ostatecznie się rozpadł. W tym czasie w jego życie wkroczyła dawna narzeczona Claudia. Urodziła mu dwie córki. Też nieślubne. Ale niedługo. Wesele piłkarza wszech czasów i Claudii Vilafane było królewskie. Na przyjęciu weselnym bawiło się 1 500 gości.

Po 14 latach małżeństwa Diego i Claudia rozwiedli się. W 2003 r. Diego doczekał się kolejnego syna – z Veronicą Ojedą. Znów nieślubnego i znów rozstał się z partnerką przed narodzeniem dziecka. Był już wtedy w związku z młodszą o 30 lat Rocią Olivą. Niedawno dziewczyna padła ofiarą porywczego usposobienia Maradony, czym „pochwaliła się” w Internecie.

A JEDNAK GENIUSZ
25 października 1997 roku na stadionie Monumental Diego Maradona rozegrał swój ostatni mecz.
Burzliwe życie podkopało kondycję El Diego. Przeszedł zawał. Miał też dużą nadwagę – przy wzroście 68 cm ważył ponad 130 kg. By ratować zdrowie i życie, poddał się operacji zmniejszenia żołądka.
W 2005 r. wziął udział w argentyńskim „Tańcu z gwiazdami”. Wycofał się po trzecim odcinku…
Ale mimo że Diego Armando Maradona żadnej bramki już raczej nie strzeli, jest i pozostanie jednym z geniuszy światowego futbolu.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)