Hitler miał bombę atomową
Prasa w Niemczech i Wielkiej Brytanii nie ma wątpliwości – to sensacja historyczna. Chodzi o tajne raporty wywiadu brytyjskiego i amerykańskiego dotyczące budowy przez hitlerowców bomby atomowej.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Dokumenty, pochodzące z lat 1944-47, opatrzone sygnatura APO 696, obrastały kurzem w Archiwum Narodowym w Waszyngtonie. Z ujawnionych teraz raportów wynika, że na początku października 1944 r. hitlerowcy przeprowadzili pod Ludwigslustem (dzisiejsza Meklemburga-Pomorze Przednie, ok. 250 km od Szczecina), test broni atomowej.
Szpiedzy, a potem oficerowie wywiadu USA i Wielkiej Brytanii opierali się m.in. na relacji niemieckiego pilota testowego Hansa Zinssera, stacjonującego w Peenemünde. Podczas jednego z lotów dostrzegł potężny, trwający dwie sekundy błysk, a potem w niebo wzniosła się ogromna chmura w kształcie grzyba – to efekt charakterystyczne dla wybuchu bomby atomowej.
Relację Zinssera agenci uzupełnił informacjami od niemieckich inżynierów i chemików. Wynika z nich, że hitlerowska bomba atomowa nie miała takiej siły jak bomby zrzucone przez Amerykanów na Japonię, ale ta próba udowodniła, że na kilka miesięcy przed kapitulacją III rzeszy naziści byli bliscy stworzenia broni nuklearnej o wielkiej sile rażenia.