Żelazków dzielnicą wielkiego Kalisza?
Na posiedzeniu ostatniej komisji Rady Miejskiej Kalisza, które odbyło się 27 lutego, pod obardy trafiły dwa projekty dotyczące poszerzenia granic miasta.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Pierwsze dotyczyły wycofania punktu 4 w przyjętej uchwale z 25 stycznia 2018 roku w sprawie zmiany granic miasta Kalisz, w której postawiono przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami Kalisza dotyczące włączenia do miasta z Gminy Żelazków obszarów sołectw Kokanin, Niedźwiady, części obszarów sołectw: Kolonia Skarszewek, Wojciechowska, Pólko i Szosa Turecka. W zamian za to kaliscy radni będą obradować nad wchłonięciem całej gminy Żelazków. – Propozycja połączenia Gminy Miasta Kalisz (miasta na prawach powiatu) z Gminą Żelazków jest inicjatywa zgodną z kierunkiem polityki władz państwowych – dążeniem do wzmacniania jednostek samorządu terytorialnych m.in. poprzez dobrowolne łączenie się jednostek gminnych – pisze w uzasadnieniu prezydent Grzegorz Sapiński.
Prezydent przypomina również, że Rada Gminy Żelazków, 30 stycznia 2018 roku, przegłosowała uchwałę, w której zawarta jest wola włączenia do terenów Gminy Żelazków terenu Gminy Kalisz. W wyniku połączenia tych dwóch obszarów, powstałaby nowa jednostka samorządu terytorialnego licząca ok. 111 tys. mieszkańców i obejmowałaby powierzchnię 183,76 km kwadratowych.
Wygląda na to, że projekty uchwały kaliskiego włodarza jest odpowiedzią na działania wójta Gminy Żelazków Sylwiusza Jakubowskiego. Nie wiadomo teraz, kto kogo wchłonie, ale jedno jest pewne, że całą tę dyskusję i przepychanki w postaci kolejnych uchwał wywołał prezydent Grzegorza Sapiński. Kalisz miał przejąć tereny gmin i trzech powiatów. Uchwała została przegłosowana, ale wyraża ona tylko wolę poszerzenia granic miasta, nie podejmując konkretnych działań. W obu przypadkach będą przeprowadzone konsultacje z mieszkańcami.