Konarzew czeka na chodnik
Długa droga przez cała wieś. Prawą stroną jezdni idzie kobieta z wnukiem, obok pędzą samochody. Jest naprawdę niebezpiecznie. Kiedy wreszcie Konarzew (gm. Zduny) doczeka się chodnika?
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Podkrotoszyńska miejscowość leżąca w gminie Zduny rozwija się z każdym rokiem. Przybywa domów, zakładów, niedawno pojawił się market sieci Dino. Wszystko to powoduje zwiększony ruch pojazdów. Rośnie też liczba pieszych i rowerzystów. Opisana wyżej sytuacja i jej podobne zdarzają się codziennie.
– Po co w Konarzewie chodnik? – zapytał ktoś podczas dyskusji na popularnym portalu społecznościowym. Mieszkanka wsi odpowiedziała tak. – Po to, żeby mam z Niewolakiem w wózku i dzieci wracające ze szkoły do domu nie musiały iść po ruchliwej drodze. Jak wiadomo, miało kto jeździ tam 50 km/h.
Jak zapewnia burmistrz Zdun, Tomasz Chudy, przygotowywany jest projekt budowlany ścieżki pieszo-rowerowej. – Liczymy na to, że ze wsparciem funduszy europejskich i powiatowych uda nam się w najbliższym czasie sprawę ruszyć – mówił włodarz gminy podkreślając, że chodnik jest w Konarzewie bardzo potrzebny i dla samorządów stanowi priorytet.
Wicestarosta Paweł Radojewski, odpowiedzialny w powiecie za drogi, doskonale zdaje sobie sprawę z konieczności przeprowadzenia inwestycji, ale zaznacza, że przeszkodą są pieniądze. Koszt budowy ścieżki wraz z poszerzeniem jezdni od 0,5 do 1 m i przykryciem rowu to ok. 7 mln zł.
– Na pewno będziemy robili ścieżkę razem z gminą Zduny, i na pewno przy udziale środków zewnętrznych – podkreśla Radojewski. Zapewnia, że wykonanie zadania stanie się realne tylko wtedy, gdy dotacja wyniesie 50-60 proc. wartości inwestycji.
Na takie inwestycje, jak chodnik w Konarzewie, na razie nie ma pieniędzy z Unii Europejskiej. – Musimy usiąść z burmistrzem Zdun i zastanowić się, co i kiedy będziemy robić. Niedługo zakończymy wspólną nasza inwestycję – budowę chodnika z Bestwina do Baszkowa. Uzgodniliśmy już, że priorytetem będą ścieżki pieszo-rowerowe – mówi wicestarosta.
W trakcie dyskusji na Facebooku zarzucano burmistrzowi brak zdecydowanych działań w kierunku rozpoczęcia budowy chodnika w Konarzewie. – Niestety, w 4 lata nie zrobimy wszystkiego. Więcej. Nie zrobimy wszystkiego nawet, gdybym burmistrzował w Zdunach przez następne 50 lat, i gdybyśmy inwestowali w takim tempie, jak teraz. (…) Zaczęliśmy od rzeczy najpotrzebniejszych, z których korzysta najwięcej mieszkańców gminy – podkreśla Chudy, w jednym z wpisów.
Pozostaje więc życzyć konarze wianom, aby samorządy znalazły program, który umożliwi dofinansowanie inwestycji.