Uwaga na kradzieże rowerów
Kradzieże rowerów, także w Miliczu, stały się prawdziwą plagą spędzającą sen z oczu aktywnym cyklistom. Policyjne statystyki pokazują bezczelność grasujących złodziei, którzy kradną rowery z piwnic, komórek, balkonów, sprzed sklepów i szkół. Rower łatwo można stracić również na ulicy lub w parku.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W związku z licznymi kradzieżami, najczęściej niezabezpieczonych rowerów, policja apeluje do mieszkańców o niepozostawienie sowich rowerów bez zabezpieczenia. Najlepiej wyposażyć rower w solidne, wykonane ze stalowej linki zabezpieczenie, zamykane na szyfr lub klucz, aby można go było przypiąć do trwałego elementu, np. budynku, płotu, balustrady czy stojaka rowerowego. Zawsze stalową linkę zabezpieczenia przekładamy przez ramię roweru i tylne koło (nigdy tylko przez przednie koło, które jest łatwe do odkręcenia).
– Nigdy nie zostawiajmy roweru, który nie jest odpowiednio zabezpieczony i bez opieki nawet na przysłowiową „chwilkę”. Ta chwila wystarczy złodziejowi, aby go ukraść – apelują miliccy policjanci. Dobrym sposobem na zabezpieczenie roweru przed kradzieżą jest przemalowanie fragmentu jego ramy albo oznakowanie, zwłaszcza drogich rowerów, tajnopisem (specjalne znaki pozwalające na identyfikację widoczne tylko w promieniach ultrafioletowych). Gdy rower nie ma numeru fabrycznego, można nanieść np. swój numer PESEL w warsztacie mechanicznym.